Kaliscy cukiernicy upiekli rekordowy mazurek - miał ponad 33 metry
Ciasto – jak wyjaśnił prezes – przygotowali cukiernicy z piekarni Społem przy ul. Obozowej w Kaliszu. Tam wcześniej upiekli bazę, którą na Główny Rynek pod ratusz dostarczyli uczniowie cukiernicy z Zespołu Szkół Gastronomicznych w Kaliszu.
Mazurek ułożono na specjalnie podwyższonych stołach, żeby był widoczny dla każdego.
Do jego produkcji zużyto ponad 100 kg ciasta. Powstał na bazie regionalnego przepisu związanego z tradycją kulinarną południowej Wielkopolski. Wykonano go z ciasta biszkoptowego. Dwa jego spody przełożono powidłami i masą kajmakową. Całość udekorowano bakaliami. Uroczyste zdobienie mazurka dokończyli prezydenci Kalisza Krystian Kinastowski i Grzegorz Kulawinek oraz prezes zarządu PSS Społem.
Jeszcze przed jego degustacją wokół stołów zgromadzili się zaciekawieni mieszkańcy.
Wcześniej zakładano, że mazurek będzie miał 20 metrów. Ale podczas jego mierzenia okazało się, że ma dokładnie długość 33,71 m i 12 cm szerokości.
"To jest niewątpliwie rekord na skalę kraju" – powiedział PAP prezes Zasuń. Wyjaśnił, że mazurek jest wąski, żeby było wygodniej go kroić i poczęstować nim stojące w kolejce dzieci z rodzicami oraz seniorów.
Podczas degustacji wypieku mieszkańcom przybliżono historię mazurka. Jest on symbolem powitania wiosny, odrodzenia życia oraz okazją do dzielenia się radością z okazji Świąt Wielkanocnych. Jest też symbolem końca Wielkiego Postu, czyli czasu poprzedzającego Wielkanoc. Dawniej miał być nagrodą dla tych, którzy wytrzymali 40 dni postu bez potraw mięsnych oraz słodkości. Mazurki przywędrowały do polskiej tradycji z Turcji. Dekoracje z bakalii mają nawiązywać do ozdobnych tureckich dywanów.(PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ jann/